piątek, 4 maja 2012

Z Harrym ;* To właśnie z Tobą pragnę być


Harry był twoim najlepszym przyjacielem, znałaś go już 9 lat, zawsze mogłaś mu powierzyć wszystkie tajemnice tak  samo jak on tobie. Uważałaś że jest on bardzo przystojny  ale tak na prawdę nigdy nie byłaś w nim zakochana,  bałaś się zniszczyć to co pielęgnowaliście tyle lat.
Umówiłaś się z Harrym w parku. Powiedział, że ma dla ciebie  niespodziankę . Od razu poszłaś w ‘’wasze’’ miejsce, nikt tam nie zaglądał oprócz Ciebie i Hazza. Gdy dotarłaś na miejsce od razu się uśmiechnęłaś, ponieważ zobaczyłaś go siedzącego na waszej ławce.
- Cześć piękny ! – krzyczałaś z daleka.
Podbiegł do ciebie chwycił w tali i mocno przytulił.  Poczułaś zapach jego perfum, było to twoje ulubione. Zaśmiałaś się głośno i pocałowałaś go w policzek. Postawił Cie na ziemi i poprowadził w stronę ławki. Gdy minęliście wielki dąb dopiero wtedy zauważyłaś wielki koc a obok niego kosz piknikowy. Zdziwiona szeroko otworzyłaś oczy i spojrzałaś na Harrego. On widząc twój zdziwienie uśmiechnął się delikatnie i zaprowadził na koc. Z kosza wyciągnął jedzenie a następnie szampana. Zaczęliście jejśc. Byłaś w szoku nie odzywałaś się, on też nie . Połykałaś tylko kolejny kęsy. Gdy skończyło się jedzenie, Harry otworzyła szampana. Wtedy dopiero byłaś w stanie coś z siebie wydusić
-Harry po co właściwie to wszystko? Powiedziałaś robiąc bardzo śmieszna minę
Harry wiedział że musi ci powiedzieć co jest powodem tego. Patrzył na Ciebie,  mierzył wzrokiem każdy centymetr twojego ciała,  w końcu zatrzymał wzrok na twoich oczach, spoglądał w nie jeszcze trochę i objął cie swoim ciepłym ramieniem. Miałaś ochota się do niego bardzo mocno przytulic, Harry zawsze się o Ciebie troszczył, traktował jak księżniczkę, nigdy nie zrobiłby ci krzywdy. Widziałaś to.
-[T.I] wiem że uważasz mnie tylko za przyjaciele ale zakochałem się w Tobie, gdy tylko się poznaliśmy.  
Wiedziałem że to właśnie z Tobą pragnę być ale Ty byłaś tak szczęśliwa, że znalazłaś przyjaciel, no właśnie przyjaciela tylko o to Ci chodziło, wiec przez te wszystkie lata próbowałem oszukiwać się. Spróbować poszukać innej miłości  ale nie udało się. Ty jesteś wszystkim czego potrzebuje, znam każdy twój ruch, każdy ges, uśmiech, spojrzenie, nigdy Cie nie skrzywdzę i nigdy nie pozwolę, by ktoś cie skrzywdził. Nie wiem co ty o tym myślisz ale musiałem ci to powiedzieć,  ponieważ nie jestem w stanie oszukiwać  samego siebie  przez kolejne lata.
Patrzyłaś mu prosto w oczy, widziałaś w nich pełno miłości  ale również i smutku. Zrozumiałaś że twoje serce należy właśnie do niego, że Ty też nieświadomie prze te lat ukrywałaś swoje uczucia. Dotknęłaś rękom jego policzka, następnie przejechałaś delikatnie opuszkami palców po jego ustach i złożyłaś na nich delikatny pocałunek, oderwałaś się na chwile by zobaczy jego reakcje, miał zamknięty oczy ale uśmiechał się sam do siebie. Wtedy przyciągnął cię za biodra i zaczęliście się całować, tym razem namiętnie i energicznie. Oderwałaś się od niego i spojrzałaś mu prosto w oczy.
-Harry kocham cie.
- Ja ciebie też. Teraz już nie pozwolę ci odejść.
-Spokojnie, nigdzie się nie wybieram.
Położyliście się na kocu i przegadaliście całą noc.


_________________________________________________________________________________

Nie wiem czy jest dobry..
więc komentujcie, bardzo proszę, będzie mnie to motywować do dalszego działania ;)
XOXO

1 komentarz: