piątek, 4 maja 2012

Z Naillem +18 ''Czułaś jego oddech na sobie"


azem z Niallem leżysz na łóżku i oglądacie jakąś bezsensowna komedie romantyczna, nagle nachodzi cie na niego ogromna ochota, siadasz na Nialla okrakiem i zaczynasz całować . Chłopak jest zaskoczony ale odwzajemnia pocałunek.  Całujecie się namiętnie, ty bawisz się jego włosami a on wędruje rękoma po twoich plecach. Ściągasz jego koszulkę. Zaczynasz całować go po szyi, zjeżdżając coraz niżej, w końcu docierasz do rozporka, odpinasz go i ściągasz jego spodnie, już zabierasz się do ściąganie bokserek,  gdy nagle to Ty znajdujesz się na dole a Niall u góry. To on dzisiaj chciał sprawić ci przyjemność. Całował cię po szyi a ty czułaś jego oddech na sobie. Co jakiś czas czułaś jak przechodzą cię dreszcze. Masował twoje piersi prze koszulkę, nie miałaś stanika , poczułaś że twoje sutki twardnieją, stawałaś się coraz bardziej napalona i mokra, marzyłaś już o chwili gdy Niall wejdzie w Ciebie. Zdjął z Ciebie koszulkę i zaczął powoli i energicznie ssać twoje sutki. Znał cie doskonale, wiedział co ma zrobić, aby sprawić ci ogromna przyjemność. Dotarł do twoich spodenek, ściągnął je razem z majakami i zaczął sprawiać ci przyjemność,  szybki i długimi liźnięciami. Językiem wchodził tak głęboko,  jak tylko potrafił. Cały czas masując twoje piersi.  Jęczałaś bardzo głośno, robiło to tak jak jeszcze nigdy. Twoje jęki motywowały go, do dalszego działania. Bawiłaś się jego włosami. Chciałaś aby wszedł już w Ciebie. Głośno zakrzyczałaś
-Niall wejdź we mnie teraz!
Na twarzy Nialla pojawił się szeroki uśmiech. Na początku wszedł delikatnie ale z upływem czasu coraz bardziej przyspieszał. Obydwoje jęczeliście z rozkoszy, jaką dawaliście sobie wzajemnie. Głośno krzyczałaś jego imię. Uwielbiał to. Twoje ręce błądziły po jego klatce. Niall wchodził coraz szybciej i mocniej. Nigdy nie był taki brutalny jak teraz ale nie sprawiał ci bólu, była to dla ciebie ogromna przyjemność, chciałaś by tak był. On widział to w twoich oczach. Wiedziałaś ze zaraz oboje będziecie na szczycie, jeszcze tylko kilka pchnięć i eksplodujecie.
_[t.i] dojdziesz jak ci powiem. - Powiedział to sapiąc z przyjemności.
Pokiwałaś tylko głowa, dając mu znak ze rozumiesz ale nie mogłaś już wytrzymać, wbijałaś bardzo mocno pazurki w jego plecy czułaś, że zaraz dojdziesz. Nie wiedziałaś czy dasz rade, spełnić rozkaz Nialla. Widział to, pokiwał tylko głowa abyś zrozumiał, że to jeszcze nie czas.
-[t.i] jeszcze chwila, chwilka,  już zaraz… Teraz!
Oboje eksplodowaliście. Był to największy orgazm jaki miałaś. Czułaś że wszystko poszło tak jak powinno. Jeszcze jedno pchniecie i obydwoje opadliście na łóżko. Niall widząc twój uśmiech, pocałował cię, wyszeptał do ucha że cie kocha i poszedł wziąć prysznic . Ty natomiast zasnęłaś z uśmiechem na twarzy, wiedziałaś że ta chwila, na zawsze zostanie w twojej głowie. 


______________________________________
Wydaje mi się, że jest nawet dobry
ale nie wiem tego na pewno, wiec unieście komentarz.
Proszę zróbcie to, trwa to jakieś 20 sekund a jam mam satysfakcje i dalsza motywacje : pp
XOXO

1 komentarz: